tag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post5072700857619574835..comments2023-06-17T10:36:01.854+02:00Comments on Domek dla kotów i ludzi: Zupa krem z dyni i koty jesiennewilddzikhttp://www.blogger.com/profile/14715636394293851103noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-22379741932519676802011-11-01T18:38:14.304+01:002011-11-01T18:38:14.304+01:00Aniu - jogurt cała trója wcina aż miło :-)))) Bard...Aniu - jogurt cała trója wcina aż miło :-)))) Bardzo go polubiły i nie mają po nim żadnych sensacji brzuszkowych, co mnie cieszy :-) Dziękujemy za podpowiedź :-)<br />Ja też lubiłam takie soczki za czasów dzieciństwa, gdy pojawił się młodszy brat, któremu się to kupowało - nazywały się Bobofruty :-)wilddzikhttps://www.blogger.com/profile/14715636394293851103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-85013462856431290892011-11-01T17:15:37.571+01:002011-11-01T17:15:37.571+01:00I jak się mają brzuszki kociaczków po jogurcie? By...I jak się mają brzuszki kociaczków po jogurcie? Było spokojnie??? <br />Myślę, że na początku to możesz im dawać raz na kilka dni po małej ilości i obserwować czy nic się złego nie dzieje... <br />Moja kocica lubi ale też tak na co dzień to nie dostaje... bo zapominam.... <br />Ale jeśli chodzi o kocie menu to już nieraz przyłapałam małą złodziejkę na wylizywaniu talerza po zupie ogórkowej lub rosole.... Za kotem nie trafisz! <br />Dynię uwielbiam pod każdą postacią! Pamiętam, że z lubością dopijałam dziecięce soczki dyniowo-jabłkowe! Hi, hi, hi!cOto.patchworkhttps://www.blogger.com/profile/02881303483355122872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-83496922895858493552011-10-28T10:05:32.794+02:002011-10-28T10:05:32.794+02:00Sabinko - dziękujemy :-) A swoją drogą to patrząc ...Sabinko - dziękujemy :-) A swoją drogą to patrząc na koty aż zazdrość bierze - tak sobie śpią bezkarnie całymi dniami, ech, kocie życie ;-)<br /><br />Ewciu - no właśnie G mi zarzucił, że mu robię papkę dla niemowląt ;-) Ściskam mocno<br /><br />Spirytko - to chyba głównie o mleko chodzi - to ono jest niewskazane. A u nas (zwłaszcza na wsiach) niestety - czasem tylko mleko króluje w kocim menu. Nasze futra też wtryniają wodę aż miło :-)<br /><br />Miko - dziękujemy za komplementy :-)<br />I cieszę się, że akurat udało mi się Ciebie zainspirować kulinarnie :-) Pozdrawiamwilddzikhttps://www.blogger.com/profile/14715636394293851103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-30200152910139703842011-10-27T18:31:24.842+02:002011-10-27T18:31:24.842+02:00u mnie Mały ma zakaz jedzenia produktów mlecznych ...u mnie Mały ma zakaz jedzenia produktów mlecznych z powodu swoich problemów jelitowo- żołądkowych. Melka też specjalnie nie przepada za mlekiem ale czasami lubi wylizać pojemniczek po serku czy jogurcie. myślę, że u kotów podobnie jak u ludzi nie wszystkim służy to samo. jeśli chodzi o zupę to trafiłaś idealnie, dostałam właśnie dynię i nie bardzo wiedziałam co z niej zrobić, teraz już wiem. <br />piękna ta Wasza kocia gromadka.mikahttp://buromi.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-57770337229986673072011-10-27T11:35:55.833+02:002011-10-27T11:35:55.833+02:00Spanie w trójcy faktycznie swietny obrazek bylby :...Spanie w trójcy faktycznie swietny obrazek bylby :)<br /><br />Ja kotu nie podaje wcale produktów mlecznych, wedle rozpowszechnionego tutaj mniemania, to im szkodzi na jelita, i dostaja rozstroju/ rozwolnienia. Faktem jest, ze goscie z Polski dziwia sie Finowi pijacemu z apetytem wode ;)Lucyhttps://www.blogger.com/profile/13794277755865835060noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-10695573546767519482011-10-26T14:15:21.514+02:002011-10-26T14:15:21.514+02:00Zupa wygląda apetycznie:)Ja jeszcze nie próbowałam...Zupa wygląda apetycznie:)Ja jeszcze nie próbowałam...ale nasze bliźniaki wcinają kremik z dyni,że hej!:)Zdjęcia futerek jak zwykle urocze:)Pozdrawiam cieplutko:)!Patchworldhttps://www.blogger.com/profile/15874086390273784329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-46313142717572910932011-10-26T13:43:58.878+02:002011-10-26T13:43:58.878+02:00Jak widać jogurt czyni cuda :)
Moj Hindek też lubi...Jak widać jogurt czyni cuda :)<br />Moj Hindek też lubi, Popiołek gardzi... no cóż :)<br /><br />Dziś stwierdziłam, że z nich takie dachowce jak ze mnie...<br />Zimno w tyłki i zaraz uciekają z balkonu, bardziej okapowce-kanapowce niżeli dachowce :)<br /><br />Pozdrawiam cieplutko<br />Ps. Cieszę się, że z Rysią wiele lepiej :)sabinka.t1https://www.blogger.com/profile/00715633948467335896noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-2228867246117547082011-10-26T10:57:25.572+02:002011-10-26T10:57:25.572+02:00Abigail - a ja dotychczas nic takiego im nie podaw...Abigail - a ja dotychczas nic takiego im nie podawałam, do czasu gdy Ania mi nie napisała o takiej możliwości. Wczoraj spróbowałam - cały kubeczek takiego jogurtu i w trójkę opędzlowały do spodu :-)))<br />A zupa mi bardzo smakuje (tylko G narzeka, że mu trawę daję do jedzenia - a ja mu na to: "lepiej polub ten smak, bo teraz będziesz go często dostawał" ;-)))<br /><br />Basiu - hmm, to ja chyba przesadziłam z ilością ;-) Tez lubię gromadne futrzaki. Moim marzeniem jest zobaczyć je kiedyś śpiące w trójkę obok siebie :-)<br /><br />Krysiu - jakie tam wykwintne, to właśnie szybkie i proste jest - nie musisz kroić warzyw, tylko wrzucasz w kawałkach i potem miksujesz :-)<br /><br />Ewo - słodkiego to ja im nic nie daję. Gacek jest jak odkurzacz - wszystko by wciągnął, a Kocia bardzo wybredna - dla odmiany ;-)wilddzikhttps://www.blogger.com/profile/14715636394293851103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-33959327360640257242011-10-26T09:46:17.336+02:002011-10-26T09:46:17.336+02:00Zupka wygląda pysznie. Ja w tym roku pierwszy raz ...Zupka wygląda pysznie. Ja w tym roku pierwszy raz miałam dynię i też robiłam zupę. Pyszności :-)<br />Nasze koty też lubią jogurty i czasem dostają. Na pewno trzeba uważać ze słodkimi a naturalnego mogą jeść więcej.<br />Wspólny posiłek świetny - cudnie razem wyglądają :-)efka i kotyhttps://www.blogger.com/profile/03355188019320867901noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-84260034646941508782011-10-26T07:10:22.763+02:002011-10-26T07:10:22.763+02:00Zapomniałam o jogurcie :-)))
Muszę wypróbować go n...Zapomniałam o jogurcie :-)))<br />Muszę wypróbować go na moich koteczkach :-)<br /><br />Ale wykwintne zupy robisz,<br />ja to staram się robić to co proste i szybko.krystynabozennahttps://www.blogger.com/profile/03140701107713706068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-12909897496153554892011-10-25T23:20:37.003+02:002011-10-25T23:20:37.003+02:00Zupka się prezentuje wspaniale :)
Z tego co wyczyt...Zupka się prezentuje wspaniale :)<br />Z tego co wyczytałam to jogurt można podawać nawet codziennie, ale w małych ilościach, 1-2 łyżki.<br />Staram się nie przekraczać tej ilości, ale zwykle Rudi je go ze mną więc nie mam problemu żeby nad tym zapanować :).<br />Za to jak futrzak do mnie przyszedł to długo dodawałam mu codziennie probiotyk, taki jak dla ludzi, do jedzenia mokrego. Młody miał problemy jelitowe i leczyłam go tak przy kuracji antybiotykowej i po razem ze specjalną karmą.<br />Długo to trwało, ale wyszedł na prostą :)<br /><br />Jak ja lubię jak kotki sobie leżą w gromadkach :)Barbarkahttps://www.blogger.com/profile/01026820790182996729noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-52348391134135767112011-10-25T23:04:59.138+02:002011-10-25T23:04:59.138+02:00ps2. zupa krem PYCHA! zrobię na pewno :)
(w razie ...ps2. zupa krem PYCHA! zrobię na pewno :)<br />(w razie czego można spróbować połączyć te trzy wpisy w jeden?)Abigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-35027189238526360362011-10-25T23:03:24.341+02:002011-10-25T23:03:24.341+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Abigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-84718437465554995922011-10-25T23:02:33.570+02:002011-10-25T23:02:33.570+02:00ps. serek bieluch rozcieńczam z wodą gorącą od raz...ps. serek bieluch rozcieńczam z wodą gorącą od razu go ogrzewając...Abigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4481330760954670758.post-15548971025723916982011-10-25T23:01:44.902+02:002011-10-25T23:01:44.902+02:00Ja podaję bielucha (serek, ale więcej ma białka ni...Ja podaję bielucha (serek, ale więcej ma białka niż jogurt, czytaj: mniej zdrowy?) co drugi dzień czasem. Małemu Kotu. I nic mu nie jest. Mam wrażenie, że mógłby jeść co dziennie. Zresztą gdy był mały jadł co dziennie na noc z kaszką dla dzieci mleczno-ryżową z bananmi... ;). Urwis za serkiem jakoś bardzo nie przepada. Uwielbia śmietanę, ale nawet po małej ilości go czyści... ;). Tak więc, to chyba zależy od indywidualnych cech kota. Trzeba tylko z kaloriami nie przesadzić... ;).Abigailhttps://www.blogger.com/profile/08492484068257016922noreply@blogger.com