Poniżej kilka zdjęć, które absolutnie nie oddają uroku miasta, a raczej są naszą prywatną dokumentacją z wycieczki.
Widok na miasto z wieży zamkowej:
Rynek:
Czy ktoś pokusi się o rozpoznanie tych drzew na zdjęciu?
Jak zwykle podczas naszych wypraw do Przemyśla, odkryliśmy piękną uliczkę, której wcześniej nie znaliśmy i wspaniały park. I tak za każdym razem odkrywamy coś nowego :-)
Ale jednak najfajniejszym odkryciem tego wypadu była wspaniała restauracja CK Monarchia, serwująca oryginalne galicyjskie, polsko-węgiersko-austriackie dania, a wszystko na bazie najlepszych produktów sprowadzanych właśnie m.in. z Austrii i Węgier. Hitem obiadu było zielone piwo - Raciborskie Zielone. Mniam!
Restauracja ma oryginalne wnętrza i wystrój z epoki, a smaczkiem są lokalne gazety z końca XIX i początku XX wieku, w tym gazeta obwieszczająca wybuch I wojny światowej. Jeśli zawędrujecie kiedyś do Przemyśla, koniecznie odwiedźcie CK Monarchię :-)))
A na koniec coś na wesoło, też z majówki, ale w innej części województwa, przypadkowo byliśmy świadkami wspaniałej parady, tzw. "turków" w Nowej Dębie - ogólnopolska parada straży wielkanocnych.
Kasztany???
OdpowiedzUsuńMiasto ma faktycznie dusze.
A wy jak zwykle, piekni, mlodzi, swiezi, usmiechnieci :)))
No właśnie sama nie wiem, może i kasztany :-)
UsuńPowiem Grześkowi Twój komplement, ucieszy się ;-)))) Dziękujemy i pozdrawiamy :-)
O tak prawda. Przemyśl ma swój specyficzny klimat o ciekawą architekturę. Warto go odwiedzać.
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, kiedyś miałam do niego bliżej, 30 minut pociągiem i już, a teraz taką wyprawę trzeba zaplanować wcześniej ;-)
UsuńUwielbiam Przemyśl! Niestety mam do niego daleko, ale za każdym razem gdy jadę do Lwowa, zatrzymuję się tam... :) jest pięknie! Zazdroszczę wypadu!
OdpowiedzUsuńFajny pomnik Szwejka :-))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomnik Szwejka , no i Wy :-))
OdpowiedzUsuńSzwejk jest super, a my bardzo dziękujemy :-)
UsuńWyglądacie kwitnąco, młodo i pięknie. Cieszę się ;-)
OdpowiedzUsuńGrzesiek nie powinien choć robić takiej zadowolonej miny! Dla przyzwoitości ;-)
Dziękujemy Aniu :-)
UsuńA niech tam, niech się cieszy, też musi cuś mieć z życia ;-)))
Fajna wycieczka:) Foty ze Szwejkiem czadowe. A Grzegorz pewnie w siódmym niebie z taką obstawą?;)))
OdpowiedzUsuńNiestety - ale tak, był całkiem rozanielony :-)
UsuńHmmm w Przemyślu nigdy nie byłam ...
OdpowiedzUsuńMiło Was widzieć :-)))
Polecam Ci Alu wyprawę do tego wspaniałego miejsca :-)
UsuńDziękujemy :-)
A macie już plany na kolejny dłuuugi weekend majowo-czerwcowy?
Wyglądacie super! A Grześ w otoczeniu niebieskich pannien - czyżby Smerfetek? :-)
Pozdrawiamy , jak zawsze, bardzo serdecznie!!!
M.N-Sz.
Jeszcze żadnych planów, pewnie jak zawsze spontanicznie coś wymyślimy ;-)
UsuńGrześkowi nadzwyczajnie dobrze z tymi Smerfetkami ;-)
Pozdrawiamy i ściskamy Ciociu :-)
Ja obstawiam, że to lipy. Bardzo ładny ryneczek w tym Przemyślu i fajne towarzystwo do zdjęć. Szkoda, że nie było też jakiejś męskiej orkiestry dętej;-) Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńHaniu, męskich było duuużo więcej :-) Takiej parady chłopów to już dawno nie widziałam :-) Tylko wszystko strasznie młode ;-) Pozdrowienia
UsuńWspaniała wycieczka!
OdpowiedzUsuńTo prawda Aniu, lubię takie weekendy :-)
Usuń
OdpowiedzUsuńMam pytanie - kto wygrał konkurs u Krysi? Gacki?
Spokojnej i ciepłej niedzieli Wam życzymy!
A Gackom głaski i przyjemnych spacerów na łonie natury ( czyli po podwórku). :-)
M.N-Sz.
Ciociu, niestety nie Gacki, ale inne równie fajne kotki :-)
UsuńWczorajsza niedziela była miła zarówno dla kotków (brykanie po polku) jak i dla nas - spacer po skansenie w Kolbuszowej :-) Mam nadzieję, że Wam wekend minął też przyjemnie. Miłego tygodnia, pozdrawiamy serdecznie i buziaczki w nosek Bastka :-)
super fotki, Aniu!:))) byłam w Przemyslu jeszcze w latach komunistycznych, teraz pora na odświeżenie znajomości z tym miastem- muszę zaciągnąć Lubego, jak pojedziemy na wakacje!:)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka!
Koniecznie się wybierzcie Basiu, to takie magiczne miasto. I odwiedźcie Ck Monarchię - byłam tam już 3 razy i za każdym razem byłam zachwycona :-) Buziaki
Usuń
OdpowiedzUsuńWitaj!
A dlaczego jest zastój na blogu?Brak czasu? Zajrzałam tu dzisiaj ( u mnie to jest ciągły brak wolnego czasu, niestety...) i nie ma od Ciebie nowych wpisów.Myślę,że nie tylko ja na nie czekam. :-)
Pozdrowionka dla Was i buziaczki w mokre noski Gackom !!!
M.N-Sz.
Witaj Ciociu, jakoś tak ciężko mi się było zmobilizować ostatnio do bloga, taki spadek nastroju ;-))) Ale powoli się ogarniam, więc i tu pewnie coś niedługo dodam :-) Cieszę się, że mnie mobilizujesz, dzięki :-) Pozdrowienia i głaski dla Bastka :-)
UsuńCześć Aniu,
OdpowiedzUsuńPrzemyśl kojarzy mi się ze Świętem Fajki.
Może kiedyś uda nam się tam pojechać. :)
Pozdrowienia dla Was i mizianki dla Duetu.
Dziękujemy Kasiu, fajnie, że znów jesteś :-)
UsuńCo tu tak cicho? Jakieś foty z kociego, i nie tylko, życia poproszę;)))
OdpowiedzUsuńAshki - dziękuję za mobilizację :-) Już nawet mam fotki, tylko jakaś taka awersja do komputera po powrocie z pracy mi przeszkadza w napisaniu ;-) Ale obiecuję, że coś w tym tygodniu będzie :-) Miło mi, że tu zaglądasz mimo zastoju :-) Pozdrawiam
UsuńRozumiem. Też miewam takie momenty, że mi się do kompa nie chce siadać. Ale daj choć foty słodziaków:)))
UsuńDziękujemy za miłą opinię o restauracji CK Monarchia w Przemyślu
OdpowiedzUsuńzapraszamy ponownie na "Przedwojenne smaki miasta"
www.restauracja-monarchia.pl
zapraszam też do polubienia nas na facebooku:
http://www.facebook.com/RestauracjaMonarchia
Na pewno nie przeoczymy Państwa restauracji przy następnym pobycie w Przemyślu :-)
Usuń