niedziela, 27 listopada 2011

Sny zależą od pozycji śpiącego ...

... mawiał Stanisław Jerzy Lec. Ciekawe czy tyczy się to również naszych ogoniastych, które ostatnimi czasy testują swoje możliwości w tej dziedzinie do granic ;-)
Oprócz wspólnego spania i, dawno nie widzianych przytulanek, wróciły też zapasiki - rano i wieczorem.
Ale dziś tylko o pejzażu sennym:


Przy okazji serdecznie dziękuję Krysi z bloga Klub Kota Jasna 8 za taki ciepły post o naszym stadku :-)))
Jest nam wszystkim bardzo miło, a kotki przesyłają mruczando :-)

22 komentarze:

  1. Gacek to śpi jak królewna na ziarnku grochu :-) Wszystkie koteczki śpią słodko. Rysia jest rozczulająca. Uwielbiam takie widoki - słodko śpiące stadko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ przepiękny pejzaż senny :-)))
    Kiedy koty dobrze się czuja, to tak właśnie śpią.
    Takie wyluzowane, ciepłe, bezpieczne...
    I dlatego należało się Wam ciepłe słowo,
    bo to prawda :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bosko, tak kocio i sennie :)

    Uwielbiam moje kociska jak śpią w róznych pozycjach :) Podobnie jak Wasze :):):)

    Pozdrawiamy i głaski dla footer:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ewo - one wszystkie tak mają- lubią spać na "tronach" ;-) Ja też lubię patrzeć na śpiące koty - taki widok bardzo koi nerwy :-)

    Krysiu - jeszcze raz dziękujemy :-) I pozdrawiamy Twoje liczne stadko.

    Sabinko - tęsknię już bardzo do nowych fotek Hindusa i Popiołka, zwłaszcza w objęciach Miłosza :-))) Pozdrawiamy serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Przede wszystkim mają mięciutko i cieplutko więc takie mają zapewne sny :)))
    Pozdrawiamy również cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowne śpiące kuleczki, są poprostu boskie!! Karina

    OdpowiedzUsuń
  7. Niektórym to się śnie "na okrągło" :D.

    OdpowiedzUsuń
  8. Basiu - mam nadzieję, że śnią im się same fajne rzeczy :-)

    Karino - dziękujemy :-)

    Abigail - o tak - nie kończące się sny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak słodko śpią, że aż korci by je obudzić i wycałować;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Atteo - tak właśnie robię :-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Widać, że Gacek z Kocią w dobrej komitywie żyją :D U nas takich scen jeszcze nie obserwujemy.
    Ryszarda wydaje się być we wspaniałej formie - służy jej mieszkanie u Was.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przemku - Gacek z Kocią to rodzeństwo, to dlatego raz się leją a raz kochają :-) Teraz zresztą już nie tak często, ale jak je wzięliśmy na początku - to dopiero była miłość i szaleństwa :-) Ciekawe czy kiedyś z Rysią będą aż tak dobrze żyć.
    Rysia faktycznie w coraz lepszej formie - ale co rusz coś wychodzi z nią - ostatnio "wyszły" (że tak obrazowo napiszę) robaki i trzeba było przeprowadzać dezynfekcję wszystkim mieszkańcom domu (łącznie z nami - profilaktycznie - niestety). Mam nadzieję, że era Rysiowych niespodzianek dobiega końca ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. a moje się tak nie chcą przytulać :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocia zasłania oczka jak nasz Filipek :))
    Słodkie wszystkie,a zwłaszcza kociaki-przytulaki :)

    Robalom mówimy precz !

    OdpowiedzUsuń
  15. Miko - nasze teraz przytulają się już tylko w sezonie jesienno-zimowym ;-) Dawniej jak były małe - to były przytulanki. A z Rysią się nie przytulają, może jeszcze się to zmieni. A do Ciebie się przytulają? Bo to w sumie najważniejsze :-)

    Amyszko - precz precz i jeszcze raz precz tym obrzydliwcom!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie śpią :) Rozczula mnie widok Gacusia i Koci wtulonych w siebie. Rysia pięknieje ze zdjęcia na zdjęcie :))
    Z robalami tak jest. Odrobaczanie idzie hurtowo :)) U nas też już było... po lecie na zimę...profilaktycznie wszystkie sierściuchy zeżarły tablety :))
    Następne...wiosną :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Chyba nas tutaj jeszcze nie było? :) Jak ja kotom tego ich spania o każdej porze na 1658 sposobów zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaguś - u nas odrobaczanie też hurtowe - łącznie z nami ;-)

    rudomi - witaj na blogu :-) Zapraszam, rozgość się u nas :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. A dziękuję - to może od razu do góry kołami tak sobie przycupnę? ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. A proszę najuprzejmiej :-)))

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam widoki śpiacych futrzaków- widząc, jak niewiele potrzeba im do szczęścia od razu inaczej spoglądam na świat i uśmiech pojawia się na twarzy:)))wspaniałości!

    OdpowiedzUsuń