piątek, 17 sierpnia 2012

Kocia bluzka

Wiem, że są wśród nas fanki kocich gadżetów. Ja też zaraziłam się tym wirusem i opanowało mnie kocio-rzeczowe zbieractwo. Rozumiecie więc, że nie mogłam się powstrzymać przed kupnem takiej fajnej bluzki:
Kotom też się spodobała i okłaczyły mi ją wszystkie trzy ;-)

42 komentarze:

  1. o jejku, ale fajna ;) nie dziwię się, też bym się na taką skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bluzka fajna , a ta łapeczka z tyłu extra :-)))
    Jaki tu polar kupić ,
    żeby koty nie obkłaczyły, mam taki problem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta łapeczka najbardziej mi się spodobała :-)
      Krysiu, nie ma takiego materiału, któremu koty nie dałyby rady ;-)))

      Usuń
  3. Zostałaś zatem chodzącą reklamą kotów czarnych- ale fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna bluzeczka gwarantująca dobry humor:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czadowa bluzka:) A z takim kotem to musi być okłaczona. Wiedziały futra co robią;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, one zawsze wiedzą co robią, nasze "dyrektory" ;-)

      Usuń
  6. Śliczna!!! :), a ja też dostałam przed wczoraj bluzeczkę z koteczkiem :D... Inną, ale również ładną :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) To może zaprezentuj ją na blogu, chętnie bym zobaczyła :-)))

      Usuń
  7. Swietna bluzka. Moja koleżanka kociara też kolekcjonuje rózne gadżety związane z kotami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) No tak to już bywa, że najpierw się wciągamy w koty, a potem dostajemy totalnego bzika i już wszystko co związane z kotem nas interesuje ;-)

      Usuń
  8. Ta łapeczka to kropka nad "I" .... fajna :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę, ta łapka mnie po prostu ujęła w bluzce i przesądziła sprawę ;-)

      Usuń
  9. Fantastyczna bluzeczka i świetnie w niej wyglądasz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewo po urlopie :-) Dziękuję, miło mi :-)

      Usuń
  10. Bardzo fajna. Gdzie kupiona? Nie mamy raczej szans mijać się na ulicy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, bluzka kupiona w "szmateksie" :-) Raczej trudno będzie znaleźć drugą taką, dlatego właśnie lubię second handy ;-)

      Usuń

  11. Bluzka świetna,a i modelka niezła,choć troche blada- nie było u Was słońca tego lata?
    Dopiero dzisiaj przeczytałam też poprzedni wpis-świetne fotki,ale czy Wy koty rozpijacie? Oj,jeszcze mój Bastek się dowie i też będzie chciał psi trunek :-)
    A w barku miałby się czym porządzić...
    Jak zawsze pozdrawiamy !!!

    M.N-Sz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciociu, Rysia sama się dorwała do alkoholu, ona w końcu była kotem podwórkowym i z niejednego pieca chleb jadła ;-)
      Lepiej nie dawać Bastkowi klucza do barku ;-)
      Pozdrawiamy serdecznie i głaski dla piesia :-)

      Usuń
  12. Bluzka leży jak ulał...:)Ale tej łapki z tyłu to pewnie widać za bardzo nie będzie, bo włosy zasłonią?:)Pozdrawiam Aneczko serdecznie:)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewciu :-)
      Do tej bluzki pasuje tylko kok ;-)
      Serdeczne pozdrowienia i głaski dla zwierzaków :-)

      Usuń
  13. A gdzie takie cudo upolowałaś ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to już nikt inny takiej nie będzie miał ;))
      Fajowa :)

      Usuń
    2. No właśnie :-) Za to lubię szmateksy - można tam upolować niepowtarzalne okazje :-)

      Usuń
  14. O jak ja lubię takie zakupy. :))
    A upolowanie takiego cudeńka jak nic gwaratuje dobry humor.
    Ładnie Ci w tym kolorze - ja w pomarańczowym wyglądam jak "idź stąd i nie wracaj". :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, no ja specjalnie nie przepadam za pomarańczowym, ale tu niestety nie było możliwości wybrania koloru ;-))) Pozdrówki

      Usuń
  15. Pięknie wyglądasz, super bluzka ;) Ja zbieram kocie rzeczy, jak szalona. Mam już ich naprawdę mnóstwo. Ale bluzki z kotami tylko 3 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :-) Ja też się wkręciłam w to zbieractwo, najwięcej z kotami mam kubeczków. Pozdrawiam

      Usuń
  16. fantastyczna!!!!:))))i bardzo Ci w niej do twarzy, Aniu:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Wyglądasz prześlicznie!! ja z kotami rzeczy mam mało i chyba zaczne zbierać:) Karina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karino :-) Zacznij koniecznie, ja już złapałam tego bakcyla ;-)

      Usuń
  18. i tylko mu brak... zielonych oczków, bo jak czarny kot to i oczka musza być zielone ;)) a bluzka idealnie w Twoim stylu i prezentujecie się modelowo. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń