czwartek, 20 września 2012

W dzień deszczowy i ponury ...

w oryginale piosenki stało, że " ... z Cytadeli idą z góry", ale mój post nie jest o Lwowskich Dzieciach, co "idą tułać się po świecie", tylko o kotach, więc w dzień deszczowy i ponury  ...


...pod parasol lgną kocury ;-))))

29 komentarzy:

  1. Moje dranie skaczą na rozłożony parasol, kilka już skutecznie w ten sposób połamały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to łobuzy ;-))) Ale i tak najważniejsze, żeby same nie ucierpiały w starciu z parasolem, zawsze się martwię, żeby w ferworze zabawy same się o niego nie uszkodziły.

      Usuń
  2. Aaaaa! Trzeba im deszczową piosenkę zaśpiewać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, raczej wyobrażam sobie Gacka z parasolem, stojący na dwóch łapkach (tak jak w poprzednim poście), śpiewający "I'm singing in the rain" ;-)))

      Usuń
  3. Widzę ,że parasolka podoba się koteczkom :-)
    A moje chyba dziurkę w parasolu zrobiły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw się przestraszyły i uciekły, a potem obwąchiwały :-))) A Twoje Krysiu się rozprawiły z wrogiem ;-)

      Usuń
  4. U nas wczoraj był potrzebny parasol. Dziś piękne słońce. A towarzystwo kocie prezentuje się ślicznie pod parasolem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie pięknie słonko świeci, kociaki się wygrzewają .... a parasola się boją :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chcę słonko, buuuu :-(

      Parasol jest groźny jak go ludź rozkłada, a potem można się na nim wyżyć ;-)

      Usuń
  6. Haha fajne zdjęcie. U mnie jest tak samo, przy rozkładaniu koty uciekają, ale później jest rozpoznawanie parasola i zabawa ;-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jakie one w tym śmiesznie przewidywalne są :-)))

      Usuń
  7. :)) Ta wersja mi bardzo odpowiada :D...

    OdpowiedzUsuń
  8. coś w tym jest, moja trójka przepada za parasolem w pełnym rozłożeniu;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. O, dawno mnie tu nie było - jakie jesienne zmiany WIZUALNE! :)
    Będzie mi brakować kot-chmurki, ale tak też jest pięknie.
    Parasolkowe kociambry bardzo "twarzowe". ;)
    Pozdrowionka Aniu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Kasiu :-)
      Mi też brakuje kot chmurki, ale w ten baner nie dało się jej wmontować, myślę jednak, że jeszcze się tu kiedyś pokaże :-)
      Pozdrówki Kasiu :-)

      Usuń
  10. Piękna nowa wersja bloga :-) A koty parasolowe bardzo urocze jak zwykle :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewo :-) Czasem trzeba zrobić małe przemeblowanie :-)

      Usuń
  11. Trusia bała się rozłożonego parasola, a Leya zupełnie się nie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co kot to obyczaj ;-)
      Ale miło znów tu Panią widzieć Pani Haniu :-)

      Usuń
  12. Piekny nowy banerek, a koteczki wyglądają jakby były "luzem"...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Meg :-) Kotki nie chodzą luzem, tylko na zdjęciu mogą tak sobie brykać ;-)

      Usuń
  13. Pewnie parasol ciekawie pachnie:) Pogłaski dla nich:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno, zwłaszcza że dotykał się do innych pasażerów bardzo zapchanego autobusu ;-) Dziękujemy i też głaski wysyłamy Aniu :-)

      Usuń
  14. Witaj!

    Dawno nie zaglądałam na bloga,a tu TAKIE piękne zmiany!!! :-)
    Jesienne,czy na stałe?
    Serdecznie pozdrawiamy!!!

    M.N-Sz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ciociu :-) Zmiana jest na czas jakiś, jak się znudzi - będzie coś nowego ;-)
      Pozdrowienia i głaski dla Bastka :-)

      Usuń
  15. Aniu, zapraszam Cię do spisu, przesunęło się, więc zdążysz;-)

    Przednia zabawa z myszką;-) Napisz mi też proszę jak z Twoim zdrówkiem?

    OdpowiedzUsuń