poniedziałek, 13 lutego 2012

Gackowe pozycje

Niedawno Jaguś zaprezentowała nam płaszczkę w wydaniu Bogusia, co zainspirowało mnie do pokazania płaszczki w wydaniu Gacka, a także jego innych "wcieleń". Dziś część pierwsza, pozostałe pozycje czekają na udokumentowanie ;-)

Płaszczka Gackowa:

A teraz najulubieńsza pozycja Gackowa, można by rzec - strategiczna:
 Brzusio zwisa nad kaloryferkiem (zazwyczaj jeszcze leży tam Rysia), tylne łapki na parapecie, tułów na narożniku, można super obserwować ptaszki, bawić się Rysi ogonem, grzać się, ale nie przegrzewać, a kiedy człowiek podejdzie do lodówki, to w jednym susie można się znaleźć przy nim i robić oczy kota ze Szreka - po prostu ful wypas ;-)

Pisałam ostatnio o zamrożonych drzwiach wyjściowych, drugie drzwi są opcją "na potem", ale tymczasem zastosowaliśmy rozwiązanie doraźne - gruby koc:

Muszę napisać, że bardzo pomogło, mamy dużo cieplej w przedpokoju.

Na koniec zagadka: oglądałam ostatnio moje stare wpisy  blogowe i zaniemówiłam. Popatrzcie TU sami i powiedzcie, czy zgadujecie dlaczego.



21 komentarzy:

  1. Gacek uroczy, pozycja nie do powtórzenia i jaka praktyczna - uśmiałam się
    Koty chyba zareagowały odpowiednio na tego tygrysa w przedpokoju.

    Kociczka sąsiadów wygląda, jak Rysia, może to nawet ona?

    Ja też ostatnio szukałam w starych wpisach i trafiłam na kotkę Łatkę, młodziutką, mizerną i okazuje się, ze ona już trzy lata nam towarzyszy

    OdpowiedzUsuń
  2. Gacek jest wybitnie inteligentnym kotem :-)))
    Tak się ustawić do życia :-)))

    O firanki Ci chodzi ?
    Są wszystkie na swoim miejscu ??

    OdpowiedzUsuń
  3. Gacosław wymiata pozycją wiszącą nad kaloryferkiem :)) Jak to dobrze, że nie tylko Bogusławski robi za płaszczkę. Jestem spokojniejsza o jego zdrowie psychiczne :))
    Mogę się jedynie domyślać, że kociczka ze starszych zdjęć jest mamą Rysi :)) Zgadłam?? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Druga pozycja Gacka jest świetna - widać, że to inteligentne kocisko.
    Pierwsza z kolei u nas nosi nazwę "na fokę" :)
    Obstawiam, że na archiwalnych zdjęciach jest Rysia.

    OdpowiedzUsuń
  5. czyżby tym kotem zwanym sąsiedzkim była Rysia ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozycja cudna. Kiedyś moja Matylda ( też już jej nie ma) wisiała tak na doniczkach:) Ta kociczka to mama Rysi?

    OdpowiedzUsuń
  7. Fakt, strategia prawie doskonała, w wykonaniu Gacusia jedyna i niepowtarzalna :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Buziaczki walentynkowe dla wszystkich ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję wszystkim za udział w tej "mini-zabawie" i ogłaszam rozwiązanie zagadki: kotka to Rysia. Jeszcze przed pogryzieniem, jeszcze nawet ptaszki nie ćwierkały o tym, że będzie kiedyś naszym kotkiem :-)
    Brawa dla Miki, Przemka i Pani Hani :-)
    A dla pozostałych szanownych komentatorów serdeczne pozdrowienia :-)
    Jak słychać w komentarzach - pozycja płaszczkowa jest dosyć popularna wśród naszych futrzastych i ma różne nazwy. U nas do czasów zapożyczenia od Jaguś, nosiła nazwę: "rozpłaszcz" ;-)

    Krysiu - dziękujemy za buziaczki :-) Dla Ciebie też :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Się spóźniłam na quiz. :( A może nawet bym zgadła...?
    Poza Gacusia bardzo przypomina Pierożkową "na naleśnik". ;)
    Natomiast grzanie brzuszka bardzo mi się podoba - świetny patent. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naleśnik - to określenie też do mnie przemawia :-)
      Jak ja uwielbiam koci slang :-)

      Usuń
  11. grzanie brzuszka ultrapomysłowe!!!- zupełnie jak moja Tabita:)- muszę pokazać. Mają fantazję Futrzaki, oj mają:)))Rysia tak wypiękniała, że dech mi zaparło!:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu w imieniu koteczki :-)
      Koniecznie pokaż swoją Tabitę.

      Usuń
  12. Z Gacka prawdziwy akrobata i, nie ma co ukrywać, urodzony model:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda ashki, kurczę no jak ja go uwielbiam :-)))

      Usuń
  13. KOTara prima sort :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochane Ogonki- wszystkiego Naj,NAj,Naj z okazji Dnia Kota:)))))))))Najczulsze głaski i drapanka pod bródką!!!!:)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu kochana - dziękujemy serdecznie i wzajemnie :-)

      Usuń
  15. Ja zgadłam, ja zgadłam :-) Zrobiliście zdjęcia swojej kotce, zanim jeszcze byłą Wasza ;-)

    A Gacek wymiata!

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie tak! To niesamowite. Przypomina mi moment, gdy pierwszy raz zupełnie przypadkiem spotkałam G i zamieniłam z nim 2 przypadkowe zdania, nie wiedząc, ze oto właśnie mój przyszły mąż ;-)))

    OdpowiedzUsuń