czwartek, 21 marca 2013

Koci termometr

Już jakiś czas temu dostałam kolejny w moim zbiorze koci gadżet: termometr naokienny (zaokienny) :-) Akurat fotkę zrobiłam w czasie odwilży sprzed 2 tygodni:
Już się nie mogę doczekać widoku trawy spod śniegu ;-)

Oprócz tego u nas po staremu, Kocia - intelektualistka przesiaduje w bibliotece ;-)
A Gacek sfinksikuje:
Szpaki już uwijają się przy swojej budce - robią porządki, coś tam wynoszą, coś przynoszą do domku. Ich śpiew słychać mimo zamkniętych okien :-) Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że idzie wiosna !


27 komentarzy:

  1. Tak, ptaki oszalały... Prognozy niestety też... :(.
    Termometr świetny :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi się spodobał, zresztą bycie kocim maniakiem ma swoje dobre strony dla tych, którzy chcą nam zrobić prezent, zamiast rozmyślać co tu kupić - to od razu wiadomo, że cokolwiek kociego będzie świetnym wyborem :-) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Termometr czadowy:) Upodobanie do książek widzę, że jest rodzinne;) Te kocie zabawki które widać na zdjęciu sprawdziły się u Was? Zastanawiam się nad ich kupieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawki różnie - na początku zainteresowanie, zabawa, potem ignorancja ;-) Może gdybyśmy je chowali i czasem wyciągali byłoby lepiej. Jedynie Rysia uwielbiała myszkę, którą kiedyś dostaliśmy w konkursie u Krysi. Szalała z nią i ją zagryzała. Poza tym koty szalały chwilę z piłeczką pingpongową, teraz też już się nią nie bawią. Największe wzięcie ma wędka, którą dostaliśmy od Amyszki. Codziennie ją chowam i kilka razy dziennie się z nimi bawię, Kocia już się znudziła, ale Gacek ciągle wariuje i skacze. Nawet siada na stołeczku przed szafką gdzie wędkę chowam i błagalnym spojrzeniem prosi: pobaw się ze mną :-)

      Usuń
    2. No właśnie. U nas to samo. Większość szybko się nudzi. Ale jak catdancera przypięłam do krzesła to jest git. I póki co wszystkie się bawią. Szukam czegoś fajnego żeby białas miał trochę więcej zajęcia. Bo ona jako jedyny nie wychodzi z domu i przez to ma bardzo ograniczone bodźce rozrywkowe. A do tego nie słyszy więc nie jest łatwo mu dobrać odpowiednią zabawkę. Buziaki dla Futerek:)

      Usuń
    3. Catdencer??? A cóż to takiego? Bo brzmi fajnie :-) Biedny białasek, koniecznie trzeba mu zapewnić rozrywkę w domu, moje najbardziej lubią jak to ja się z nimi bawię :-) Pozdrowienia i głaski :-)

      Usuń
  3. swietny termometr(wkoncu sie doczekalam jego publikacji:P)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Termometr prawdziwego kociarza :-))Muszę sobie coś podobnego upolować ;)
    A zabawki radzę chować i wyciągać od święta ;)
    Wtedy są traktowane jak nowe :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak chyba trzeba będzie zrobić. Wędkę chowam i Gacek ciągle chce się nią bawić :-)

      Usuń
  5. Ale fajny ten termometr ;) Żeby jak najszybciej pokazywał przyjemną temperaturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny! Ja jeszcze nie wpadłam w szał zbierania kocich gadżetów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko przed Tobą Aniu :-) Na razie można by żartobliwie powiedzieć, że zbierasz kocie biedy :-)

      Usuń
  7. Fajne kocisko...ale dzisiaj w nocy to się "biedaczek" wymarznie:))) Pozdrawiam Aniu cieplutko i głaski ślę dla futerek:)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, mamy podobne myśli Ewciu, szkoda mi tego kocika, że tak na zimnie siedzi ;-) Również mocno pozdrawiam i przesyłam drapki za uszkami :-)

      Usuń
  8. Śmieszny ten termometr. ;-)
    Bardzo mi się podoba!

    Kociaczki jak zawsze słodkie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z pewnością idzie... szkoda tylko, że tyłem i na czworakach...
    Termometr - rewelacja. Jak ja lubię takie gadżeciki. :)
    Kocia intelektualistka jest prześliczna, cudna i proszę jej przekazać specjalne mizianki od Owcy-bibliotekarki. :))
    Przytulakowi też oczywiście - żeby nie czuł się pokrzywdzony. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Kasiu, mizianki skrupulatnie rozdane :-)

      Usuń
  10. Totalny bajer!! wymiękłam!:)))
    Kociska jak zwykle wspaniałe:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne masz te koty! Gacek pozuje jak model:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam serdecznie :) Śliczny ten koci termometr, jak gdzieś znajdę też sobie kupię taki! Ciekawe, co na to powiedzą moje kocury ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witamy :-) Życzę powodzenia w poszukiwaniach termometru, może Twoje koty nie wezmą go za konkurencję ;-) Pozdrawiam

      Usuń
  13. Witam Agnieszko. Oczywiście zajrzę do Ciebie :-) Pozdrawiam również :-)

    OdpowiedzUsuń