środa, 27 marca 2013

Scrabble i tunel dla kota

Najpierw scrabble, gramy w nie ostatnio nałogowo, a Gacek pomaga:


 A teraz tunel - kocie jedzenie kupujemy w Zooplusie, a tam za każdą wydaną większą sumę dodają bonusowe punkty, za które można potem coś otrzymać za darmo. Trochę tych punktów uzbieraliśmy i wybraliśmy bonusowy tunel dla kotów. Myślałam, że będzie szaleństwo jak z wędką od Amyszki, a tu guzik, owszem, każdy z kotów przeszedł po razie tunelem i to by było na tyle ;-) Może jeszcze się przekonają. Kocia co prawda weszła tam potem i siedziała chwilę, ale akurat Gacek skakał do wędki i wylądował na niej, co ją skutecznie zniechęciło i teraz omija tunel szerokim łukiem. Koty ;-)


43 komentarze:

  1. U mnie też tunel tak się częściowo sprawdza. Tzn. Mały się czasem do niego chowa ;)... Scrable też lubimy, ale raczej gramy na wakacjach :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy moje futra jeszcze się do niego przekonają. Dobrze choć u Was, że Mały tam czasem wchodzi :-) Pozdrawiam

      Usuń
  2. U mnie tunel też się średnio podoba kociastym. Jak są bardzo rozbawione to przebiegną, ale bez szału. Rozkładam im co jakiś czas, ale nie robi na nich wrażenia ;) Dobrze, ze go gratis do żarełka kociego dostałam, bo szkoda by było kasy. Wiadomo....koty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, jak coś im nie podejdzie, to nie ma zmiłuj ;-)

      Usuń
  3. My gramy w skrable jak przyjeżdża mama. A, że obie bestie (czyli mama i siostra) są mocno inteligentne to ja ZAWSZE przegrywam. Taki los głuptaka;) Ja też robię zakupy w Zooplusie. Trochę już fajnych rzeczy mamy za te punkty bonusowe. I mamy identyczny tunel. Moje się bawią ale ja stosuję dodatkową zachętę czyli środek skraplam kroplami walerianowymi. I działa "jak ta lala". Aż czasami za bardzo jak w nocy zacznie się buszowanie po tunelu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, u nas różnie to bywa, zazwyczaj wygrywam ja, ale miałam kiedyś taką serię czarną, że 9 razy pod rząd przegrałam z kretesem, mogę tylko powiedzieć, że byłam wściekła, ale potem w następnej grze ustanowiłam nowy rekord ;-) Bardzo lubię scrabble :-)

      Spróbuję wykorzystać Twój patent z walerianą, dzięki za podpowiedź :-) U nas tunel jest w salonie, a salon na noc zamykany przed kotami, wiec nie mają szans na budzenie ;-)

      Usuń
  4. przedostatnie zdjecie super!
    mam gre ale nigdy jeszcze nie gralam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to bardzo polecam Moniko :-) Fajna domowa rozrywka.

      Usuń
  5. Masz dwa koty, ale fajnie! Sama się zastanawiam nad towarzystwem dla Loli, ale wciąż się waham. Mam małe mieszkanko 30m2, no i często dość długo pracuję. Trochę boję się aklimatyzacji drugiego kota, czy się polubią? A jeśli nie? Co wtedy zrobię? Takie mam rozterki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze niedawno miałam 3 koty, ale Rysia odeszła w styczniu.
      Jeśli długo pracujesz drugi kot byłby towarzystwem dla samotnej Loli. Ostatnio podobne rozterki jak Ty przeżywała Monika, która właśnie się "dokociła", zerknij na jej blog: http://monikacookies85.blogspot.com/

      Usuń
  6. To moja pasja! Kocham scrabble. Może kiedys zagramy przez siec? http://www.zagraj.pl/game.jsp?gameid=8
    Kiedys siedziałam tam nałogowo :)
    http://zamoimidrzwiami.blogspot.com/2012/04/rekord-i-do-zobaczenia-za-rok.html
    Buziaczki, Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo chętnie Aniu :-) Ja też uwielbiam tą grę. Ściskam i wysyłam dużo głasków dla licznych futrzastych u Was w domku :-)

      Usuń
  7. Oj ja też kocham grać w scrabble ! Ino już nikt nie chce ze mną grać. Men bo przegrywa ,a córcia dawno się wyprowadziła -//
    Szału nie widać z tym tunelem ... a taki śliczny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję wykorzystać patent ashki i skropić go w środku walerianą.
      A co do scrabbli - Anka Wrocławianka pisze, że można przez internet. Jeszcze nie wiem jak, ale się dowiem, to może zagramy kiedyś w trójkę :-)

      Usuń
    2. Albo inne wyjście - trzeba Gucia nauczyć :-)

      Usuń
  8. scrabble uwielbiam, tylko teraz nie mam chwilowo z kim grać- muszę poczekac na przyjazd kuzynki mojej najblizszej przyjaciółki.Kociska tunel olały sikiem prostym, co widać:)- może jeszcze kiedyś coś wymyślą, jak się nim zając ,aby był atrakcyjny:)))
    Wesołych Świąt i uściski!!!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, a tyle sobie obiecywałam po tym tunelu, ech te kapryśniki ;-)
      Dziękuję za życzenia Basiu i również życzymy Ci wesołych świąt :-) Buziaki

      Usuń
  9. wkurzam sie przy scrabblach, bo czasem raptus jestem.
    z waszych rozmów wynika, że tunel to nie to o co kotom chodzi.
    zooplus, to sklep internetowy? bo nie słyszałam.
    usciski przedświąteczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się wkurzam i to bardzo. A mój mąż się tak wkurza, że czasem coś zniszczy nawet. Swego czasu bardzo się denerwował jak graliśmy w karty, wyobraź sobie Ewo, że podarł chyba z 5 talii ;-)
      Zooplus to fajny sklep internetowy, jestem bardzo zadowolona z zakupów tam.
      Dziękujemy za uściski i rewanżujemy się tym samym :-)

      Usuń
  10. Fajne te ujęcia kociastych w tunelu...:) Gacuś - gracz świetny:) Wszystkiego najlepszego świątecznego Aneczko...pozdrawiam serdecznie:)!

    OdpowiedzUsuń
  11. My na szczęście mieliśmy okazję przetestować pożyczony tunel. Zainteresowanie było prawie zerowe. My ostatnio za punkty wzięliśmy zabawki z piórkami i to jest to :-) Głaski dla futerek przesyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas podobnie, wędka z piórkami ma największe wzięcie :-)
      Pozdrawiam :-)

      Usuń
  12. A my mieliśmy tunel z dyndadełkami i był supr! Może warto byłoby coś przywiesić z jednego końca? Na pewno się spodoba.
    To co, mamy Wam życzyć scrabblowych Świąt? I bez wkurzania się proszę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, ciężko będzie z tym wkurzaniem, właśnie przed chwilą G. wygrał ze mną o 5 punktów ;-)
      Coś dyndającego, hmmm, pomyślimy :-) Dziękujemy za porady i pozdrawiamy :-)

      Usuń
  13. Mój Tymek to w ogóle nie chciał wejść do takiego tunelu... Nie widział potrzeby i już :-) Pozdrawiamy ciepło! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, co on dziecko jest ;-)))
      Pozdrawiamy :-)

      Usuń
  14. Ja niestety mam dysgrafię a ta przypadłość utrudnia granie w scrabble i zawsze przegrywam ;))
    Czytając w komentarzach to widzę, że wiele kotków nie docenia tunelu, co mnie dziwi, bo przecież koty lubią wcisnąć się w każde możliwe miejsce;))
    Ale widać najfajniejsze dla kota jest to co ludzkie;))

    Uściski świąteczne przesyłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy i wzajemnie :-)
      Mój mąż też zawsze wkurza się, gdy go z satysfakcją informuję, że pieczołowicie ułożony przez niego wyraz pisze się przez inne "u" lub "ż" ;-)))

      Usuń
  15. Radosnej Niedzieli, mokrego Poniedziałku!

    OdpowiedzUsuń
  16. Scrabble, scrabble gdzieś taką grę mamy schowaną :)) Może warto znowu ją wyciągnąć z zakamarka zapomnienia i tchnąć w nią i w siebie odrobinę współzawodnictwa :))
    Tunelek może i nie jest hitem ale za to hitowo wyglądają w nim Wasze futerka gdy robiliście im w nim fotki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Scrable jak znalazł na długie zimowe (wiosenne?) wieczory ;-)

      Usuń
  17. Już sobie wyobrażam, jaką frajdę miały Twoje koty w tym tunelu :)
    Pozdrawiam Was serdecznie i będę zaglądała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No z tą frajdą to właśnie nie za bardzo ;-)
      Dziękujemy, pozdrawiamy i zapraszamy :-)

      Usuń
  18. Też dostaliśmy (w sensie - koty) taki tunel (w tym samym miejscu robimy zakupy ;) ).
    Po połączeniu z dotychczasowym wyszedł megatunel (podwójny), do którego wpada się z rozbiegu, hamując ostatecznie na wybranym meblu (zazwyczaj jest to piec, ewentualnie rozstawiona suszarka). ;)
    Pozdrawiamy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas taką atrakcją była wieża, królestwo Rysi. Teraz stoi w kotłowni schowana, bo Gacki nie wykazywały zainteresowania. A tunel zyskał u kociastych po spryskaniu go walerianą :-)
      Buziaki i głaski

      Usuń
  19. Do każdej zabawki trzeba się przekonać.
    Leya już bawi się wędką, ale bardziej interesuje ją wędzisko, a nie piórka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas poskutkowało pokropienie tunelu walerianą. Od tamtego czasu to ulubiona kryjówka Koci :-) Głaski dla księżniczki Lei :-)

      Usuń
  20. Moje za nic nie chciały wchodzi do tunelu, nawet pokropienie walerianą nie poskutkowało, chociaż normalnie kocury jak narkomani się zachowują, gdy czują krople.
    Cudne masz koty.I ta biała łapka wystająca i czarno-biały nadstawiony łepek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co kot to charakter i upodobania :-) U nas jak waleriana wywietrzała, to już tylko Kocia lubi się schować w tunelu. Dziękujemy bardzo za komplementy i pozdrawiamy :-)

      Usuń
  21. U nas tunel służy głównie do spania. Antek lubi się w nim chować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, że jakoś go zagospodarował :-) U nas Kocia też raz poszła spać do tunelu, ale przekręcała się, tunel zaszeleścił i Gacek na nią zapolował, rozległy się wściekłe miauki, sierść wzbiła się w górę i koty rozbiegły się na wszystkie strony ;-)

      Usuń