piątek, 4 października 2013

Moje ulubione książki

Kinga z bloga kingasweet.blogspot.com zaprosiła mnie do zabawy blogowej, w której wymienia się swoje ulubione książki. Zabawę ogłosiła Iza:


Ponieważ książki pochłaniam od dziecka, chętnie wymienię swoje ulubione tytuły.

1. Bajki dla dzieci z czasów PRLu, szczególnie:
 "Brzechwa Dzieciom" - Jana Brzechwy
"Wdzięcznosć szczupaka" - Aleksy Tołstoj
"Trzy róże" - Pavol Dobsinsky
 Bajeczki z serii "Poczytaj mi mamo"
 "Dziadek do orzechów" - E.T.A. Hoffman
 "Piórko Finista Jasnego, Cud-Sokoła" zbiór rosyjskich baśni ludowych
2. Powieści dla młodzieży z czasów PRLu, szczególnie:
Hanny Ożogowskiej - "Głowa na Tranzystorach", "Za minutę pierwsza miłość", "Tajemnica Zielonej Pieczęci"
Edmunda Niziurskiego - wszystko!
"Długi deszczowy tydzień" - J. Broszkiewicz
seria o Panu Samochodziku Z. Nienackiego
wojenne np. "Ślady Rysich Pazurów" - W. Żółkiewska, "Kaktusy z zielonej ulicy" - W. Zawada, "Tarnina" - J. Szczygieł
stare części Jeżycjady M. Musierowicz, szczególnie "Opium w rosole" oraz "Ida sierpniowa"
3. Rosyjskie:
"Mistrz i Małgorzata" M. Bułhakowa (mój top wszechczasów)
opowiadania Gogola, szczególnie "Nos"
fantastyczne kryminały Borysa Akunina z serii o Eraście Piotrowiczu Fandorinie
kryminały Aleksandry Marininy z serii o Anastazji Kamieńskiej
4. "Dallas '63" S. Kinga - chyba jedyna jego książka, którą mogę przeczytać (reszta zbyt brutalna i odjechana) i która mnie absolutnie zachwyciła
5. Wszystko mistrza Tadeusza Konwickiego, szczególnie lubię:
"Zwierzoczłekoupiór"
"Bohiń" - podobno najpiękniejszy polski romans
"Zorze wieczorne"
"Rojsty"
"Kronika Wypadków Miłosnych"
6. Wiersze:
Uwielbiam poezję, szczególnie Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Juliana Tuwima, Wisławy Szymborskiej, Andrzeja Bursy oraz ballady Goethego :-)

Zabawa ogłoszona przez Izę obejmuje wskazanie 5 blogerów, których preferencje książkowe chciałabym poznać. Jeśli macie czas i ochotę - zapraszam:

1. ashki
2. Alison
3. Abigail
4. WrocławiAnkę
5. Amyszkę
oraz wszystkich innych chętnych do podzielenia się swoimi ulubionymi lekturami :-)

Miłego weekendu, ja planuję go spędzić na odsypianiu ciężkiego tygodnia ;-)


15 komentarzy:

  1. No masz Ci los;) Ja tak nie wymienię ładnie jak Ty. Ale spróbuję w najbliższym czasie wywiązać się z tego zadania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, ale wyzwanie! Postaram sie podołać :)
    Twoja lista jest imponująca! Chyba muszę wrócić do Mistrza i Małgorzaty bo jakoś mi przeleciała ta pozycja niezauważona :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, koniecznie wróć. To jest najgenialniejsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałam!

      Usuń
  3. Dziękuję za zaproszenie do zabawy :-)
    Muszę to przemyśleć :-)

    A koteczki pozwolą Ci spać ??? :-) :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie Alu, i tu okazało się, że nie można spać całą sobotę, bo futra zdecydowanie sobie tego nie życzą ;-)

      Usuń
  4. Wiesz Aniu miałam dać tą odpowiedź co u mnie na blogu :
    Aniu dzięki za zaproszenie ,ale nie dołączę . A to dlatego że nie starczyłoby miejsca na moje książki ;))
    A tak serio to czytałam od dziecka niesamowite ilości książek ,począwszy od bajek , przygodowych , podróżniczych , wszelkich serii tygrysów , kolibra , dzieła polskie i światowe , powieści , sagi i tak dalej ...
    Czytałam w dzień i w nocy , przy jedzeniu,w wannie, przy garach , przy małym dziecku - zawsze i wszędzie ;)
    To tato zaraził mnie czytaniem książek i już od dziecka czytałam książki dla dorosłych ;) Jak mi tato powiedział że ta książka to nie dla dzieci , to ja ją przeczytałam zanim On z pracy wrócił ;)))
    Ale ja już chyba swój limit na książki wyczerpałam , bo już mnie nie ciągnie ... ups ...
    Może kiedyś wrócę ,ale na razie mam ciekawsze rzeczy do robienia ;)

    Ale może za jakiś czas spiszę te książki które mnie najbardziej wciągnęły ;))
    Daj mi trochę czasu !


    Miłego weekendu :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amyszko, jak się zbierzesz - to super, z chęcią przeczytam o Twoich ulubionych książkach, jeśli nie - to nic się nie dzieje. Bez presji ;-)

      Usuń
  5. Bardzo dziękuję :), z przyjemnością dołączę (na moim drugim blogu: milczenie-abigail.blogspot.com), postaram się przez weekend :)...

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja muszę Dallas przeczytać, bo nie przypomina sobie za nic tej pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Basiu, polecam bardzo Dallas :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli o moje ulubione idzie, rzecz przedstawia się następująco.
    Jako dziecko bardzo lubiłam Brzechwę, Tuwima, również Baśnie z Tysiąca i Jednej Nocy; przede wszystkim zaś ukochanego Koziołka Matołka.
    Potem zaczytywałam się Londonem, Niziurskim i dosłownie pochłaniałam historyczne książki Karola Bunscha i Zofii Kossak.
    Wiek dorosły przyniósł zainteresowanie Dostojewskim, Tołstojem, Buninem, Turgieniewem, oraz powieścią angielską. Jane Austen i siostry Brontë, na długo zawładnęły moją wyobraźnią. Potem przyszła fascynacja literaturą iberoamerykańską; słynne Sto Lat Samotności G.G.Marqeza stało się niemal moim credo. Teraz moją sztandarową pozycją jest Raj Quartet (kwartet angloindyjski) Paula Scotta, do którego wracam raz na kilka lat. I ciągle odkrywam nowe perspektywy. Również "Imię róży" Umberto Eco skłania mnie do cyklicznych powrotów. I nawet ta przesłodzona hollywoodzka produkcja, która powstała na jego kanwie, nie zdoła mnie zniechęcić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marqeza przeczytałam chyba w zbyt młodym wieku, bo pamiętam, że niespecjalnie rozumiałam o co chodzi ;-) Może jeszcze wrócę. Imię róży od dawna chciałam przeczytać, na razie widziałam tylko film, ciągle jest wypożyczona w bibliotece. O Scot'cie nie słyszałam, napiszesz coś o tej książce?
      Dziękuję Errato za podzielenie się swoimi ulubionymi książkami, pozdrawiam serdecznie i zapraszam częściej do mnie :-)

      Usuń